W okresie wakacyjnym ubiegłego roku informowaliśmy o permanentnym łamaniu nakazu jazdy prosto i przekraczaniu podwójnej linii ciągłej przy centrum handlowym Metro Park. Ostatecznie problem ten został rozwiązany.
Problem z wykroczeniami stale się powtarzał odkąd powstało centrum handlowe. Kierowcy nie stosowali się do znaku nakazu jazdy prosto (widoczny na zdjęciu archiwalnym) i jadąc od strony centrum Wisły skręcali w lewo, przy okazji blokując płynność ruchu. Dzielnicowy z wiślańskiego Komisariatu Policji Bartłomiej Duraj reagując na to zagrożenie postanowił działać. W związku z licznymi wykroczeniami związanymi z opisywanym problemem policjant podjął szereg działań, które bezpośrednio zmierzały do rozwiązania zaistniałej sytuacji. I w końcu się udało! Dzielnicowy prowadził w ramach swoich działań priorytetowych akcję profilaktyczną w opisywanym miejscu, kierował pisma i uwagi w tym zakresie do zarządców drogi, interweniował też wśród osób zarządzających terenem, na którym znajduje się centrum handlowe. Zarządca drogi wojewódzkiej nr 941 ostatecznie w miejscu skrętu ustawił separator drogowy (na zdjęciu), który już skutecznie powstrzymuje kierowców od łamania przepisów ruchu drogowego.
- Jest to zwieńczenie planu działania priorytetowego dzielnicowego. To działanie miałem ukończyć do lutego. Montaż separatora oznacza, że zadanie udało się w stu procentach skutecznie zrealizować, co na pewno wpłynie na poprawę bezpieczeństwa w tym rejonie. Cieszę się bardzo, że sprawa ta została pomyślnie zakończona, a kierowcy nie będą już nagminnie popełniać wykroczeń w tym miejscu – mówi Bartłomiej Duraj z wiślańskiej Policji.
Pozostaje mieć nadzieję, że wbrew obiegowym opiniom pomysłowość i zuchwałość kierowców ma granice i już nikt nie zdecyduje się na sforsowanie separatora…