Do wiosny kalendarzowej został miesiąc, a tegoroczna zima trwa w najlepsze. Walka z zimową aurą stanowi również niemały wydatek w samorządowej kasie każdej z miejscowości. Bywają gminy - zwłaszcza górskie - gdzie koszty niektórych akcji zimowych liczy się w mln zł. Nasi samorządowcy pamiętają zimę z sezonu 2014/15 kiedy np. w Gminie Istebna tylko dwa miesiące odśnieżania kosztowały 400 tys. zł.  W ramach prowadzonych akcji zimowego utrzymania dróg istnieje obowiązek zapewnienia przejezdności dróg oraz zabezpieczenia dróg przed śliskością. Prace związane z zimowym utrzymaniem dróg winny być wykonywane, gdy wymagają tego warunki atmosferyczne powodujące opady śniegu, zawiewanie śniegu na drogi, oblodzenie dróg. Przejezdność dróg w większości miejscowości należy zapewnić przed godziną 6 rano, to jest przed zwiększeniem natężenia ruchu na drogach.  

- Łączna długość dróg do odśnieżania w Gminie Istebna wynosi 193 km. Na potrzeby zimowego utrzymania dróg w sezonie 2017/2018, tj. od 15.10.2017 do 30.04.2018 r., przeznaczono 915 tys. złotych. Po niecałych trzech miesiącach niezbyt śnieżnej zimy wykorzystano 460 tys. złotych. Przy zlecaniu zakresu robót braliśmy pod uwagę specyfikę naszego górskiego terenu, gdzie część dróg powinna być utrzymywana na biało, aby można było organizować tradycyjne kuligi. Dbamy także o finanse i  np. obecnie ze względu na korektę ceny za odśnieżanie ogłoszony jest nowy przetarg na 230 m odcinek ulicy Złoty Groń – mówi Inspektor do Spraw Drogowych UG Istebna Robert Fiodor. To wyjątkowo łagodna zima i jeżeli pojawiają się jakieś problemy to są one związane ze śliskością niż z zaśnieżeniem - dodaje.

Na stronie ustrońskiego magistratu znajduje się Operat organizacyjnego utrzymania zimowego dróg w sezonie 20017/2018 w Ustroniu można znaleźć nie tylko numery telefonów osób koordynujących akcję ale także podstawowe informacje na temat zakresu i sposobu zimowego utrzymania dróg. Urząd Miasta Ustroń jako prowadzący akcję zimowego utrzymania dróg powiatowych i miejskich na terenie miasta powołał Miejski Zespól Koordynacyjny do nadzorowania akcji zimowej.   

- Łączna długość dróg w utrzymaniu zimowym to 144 km w tym: 108 km drogi gminne i 36 km drogi powiatowe. Łączne środki przewidziane na zimowe utrzymanie w tym sezonie to 700 tys. zł. Począwszy od 15.10.2017 r. do dnia 20.02.2018 r. wydano 314 .235,90 zł. Są więc  zabezpieczone środki na resztę sezonu, tj. do 30-04-2018 roku. – podaje Jarosław Urbanowicz Członek Zespołu Koordynacyjnego UM w Ustroniu.

- W Wiśle w sezonie zimowym 2017/2018 na potrzeby utrzymania dróg przeznaczono łącznie  695 tysięcy złotych, z tego odpowiednio:  530 tys.. na drogi gminne i 165 tys., na drogi powiatowe w zarządzie gminy. Łączna długość dróg do odśnieżania wynosi 124 km, w tym: 102 km dróg gminnych i 22 km dróg powiatowych. Z powyżej puli wykorzystano do tej pory odpowiednio 230 tys. i 55 tys. złotych - wylicza Zastępca Referatu Gospodarki Komunalnej UM Wisła Krzysztof Sztajnert. - Za odśnieżanie dróg wojewódzkich i chodników przy tych drogach odpowiada Generalny Zarząd Dróg Wojewódzkich w Katowicach. Wykaz telefonów do osób odpowiedzialnych za zimowe utrzymanie poszczególnych dróg na terenie miasta Wisła można znaleźć w czytelnie opracowanej informacji znajdującej się na stronie UM Wisła. Właściciele prywatnych nieruchomości, którzy są zobligowani do usuwania śniegu z własnych posesji, usytuowanych np. w centrum miasta, jak co roku, mogą liczyć na pomoc władz miasta  przy wygradzaniu terenu przeznaczonego na składowania śniegu - przypomina  Krzysztof Sztajnert.



Sprawdziliśmy również jakie obowiązki spoczywają na właścicielach prywatnych nieruchomości

Odpowiedzialność za otoczenie nieruchomości określa ustawa z 1996 roku o utrzymaniu czystości i porządku w gminach (tj. Dz.U. z 2017 r., poz. 1289). Czytamy w niej, że obowiązek utrzymania czystości i porządku spada na właściciela lub użytkownika wieczystego. Musi on dbać o to, aby na chodnikach położonych wzdłuż nieruchomości nie było żadnych zanieczyszczeń, w tym: błota, śniegu i lodu. Chodnik powinien być odśnieżony z należytą starannością a śniegu nie wolno zgarniać na drogę aby nie utrudnić przejazdu samochodom, czy przejścia pieszym. Chodzi jednak wyłącznie o chodniki położone bezpośrednio przy granicy nieruchomości. Jeżeli pomiędzy nieruchomością a chodnikiem znajduje się trawnik miejski lub inny element infrastruktury, za który odpowiada gmina, to zapis ustawy nie dotyczy takiego chodnika. Właściciel nieruchomości nie jest także obowiązany do uprzątnięcia chodnika, na którym jest dopuszczony płatny postój lub parkowanie pojazdów samochodowych.

Za niesprzątnięcie chodnika grożą kary od 100 do nawet 500 złotych. Co prawda zwykle rozpoczyna się od pouczenia lub niewysokiego mandatu, ale kolejne zaniedbania mogą zwiększać wymiar kary i prowadzić nawet do rozstrzygnięcia sądowego, a tam w grę wchodzi art. 117. kodeksu wykroczeń. Stanowi on, że osoba, która nie wywiązuje się z "obowiązku utrzymania porządku w obrębie swojej nieruchomości podlega karze grzywny do 1500 złotych albo karze nagany". Niestety to nie koniec możliwych kłopotów. Gdy na oblodzonym chodniku ktoś się poślizgnie i zrobi sobie krzywdę, ma prawo domagać się odszkodowania od właściciela budynku.

Ponadto z Prawa budowlanego wynika obowiązek usuwania śniegu z dachu oraz strącania zwisających sopli lodu i nawisów śnieżnych z obiektów budowlanych bezpośrednio sąsiadujących z drogami i chodnikami, niezwłocznie po ich powstaniu. Dotyczy to zarówno dachów budynków mieszkalnych jak i garaży oraz budynków gospodarczych. W przypadku domów wielorodzinnych odpowiedzialność za odśnieżenie chodnika spoczywa na wszystkich mieszkańcach, czyli w praktyce zajmuje się tym spółdzielnia lub wspólnota.

Warto także przypomnieć, że jazda nieodśnieżonym pojazdem jest nie tyle mało komfortowa co niebezpieczna, a nawet kosztowna. Kwestię zaśnieżonego samochodu precyzuje art. 66 kodeksu drogowego, który stanowi, że pojazd musi być utrzymany tak, aby nie zagrażał innym uczestnikom ruchu. Do obowiązków kierowcy należy nie tylko usunięcie śniegu z szyb, ale przede wszystkim z reflektorów i dachu, gdyż pozostawione resztki śniegu są zagrożeniem dla aut poruszających się za nami. Niedokładne odśnieżanie może więc skutkować mandatem w wysokości od 50 do 500 zł. Ponadto pamiętać należy o oczyszczeniu śniegu i lodu z tablic rejestracyjnych. Jazda z zasłoniętymi tablicami kosztuje 100 zł i 3 punkty karne. Sama czynność odśnieżania czasem także jest wykonywana nieprawidłowo. Wielu kierowców, w czasie odśnieżania samochodu zostawia odpalony silnik, żeby ogrzać wnętrze. W tym przypadku dochodzi do złamania aż dwóch przepisów. Pierwszy to zakaz pozostawiania samochodu z włączonym silnikiem w terenie zabudowanym - w tym przypadku kara wynosi 100 zł. Drugi przepis mówi o zakazie używania samochodu, gdy praca silnika wiąże się z nadmierną emisją spalin i hałasu. To wystarczy, żeby policjant mógł wystawić mandat w wysokości 300 zł.