Policjanci z wiślańskiego komisariatu zatrzymali pijanego mieszkańca Orzesza, który opiekował się 5-letnią córką. Mężczyzna ze swoim dzieckiem przyjechał pociągiem do Wisły. Wczoraj wieczorem mieszkanka Orzesza powiadomiła dyżurnego mikołowskiej policji, że jej 5-letnia córka pojechała ze swoim ojcem pociągiem do Wisły. W trakcie rozmowy telefonicznej z dzieckiem, które było wyraźnie przestraszone i zapłakane. Zaniepokojona matka nabrała podejrzeń, że mąż jest nietrzeźwy. Informacja natychmiast została przekazana do Komisariatu Policji w Wiśle. Wiślańscy policjanci ustalili adres ich pobytu w Wiśle Malince. Tam w wynajmowanym mieszkaniu zastali mężczyznę z dzieckiem. Obawy zgłaszającej potwierdziły się. Badanie alkomatem 26-letniego mieszkańca Orzesza wykazało ponad 2 promile alkoholu w jego organizmie. Do Wisły przyjechała matka dziecka. 5-latka trafiła domu cała i zdrowa. Za tak nieodpowiedzialne zachowanie mężczyzna odpowie teraz przed sądem rodzinnym.