Wczorajszy odcinek kwalifikacyjny otworzył Rajd Lipawy, czyli 9. rundę Rajdowych Mistrzostw Europy. Pierwszą załogą, która wystartowała do tej próby, byli aktualni liderzy klasyfikacji mistrzostw i główni pretendenci do tytułu Rajdowych Mistrzów Europy, czyli Kajetan Kajetanowicz i Jarek Baran. Na liczącej 4,57 km szutrowej trasie odcinka kwalifikacyjnego załoga LOTOS Rally Team pojechała pewnie, szybko i skutecznie. W efekcie Polacy wywalczyli drugi rezultat i przedłużyli swoją serię miejsc na podium w kwalifikacjach przed rundami europejskiego czempionatu. Osiągnięty dziś rezultat to już dziesiąte z rzędu i osiemnaste w sumie podium Kajetana i Jarka na odcinku kwalifikacyjnym rundy FIA ERC. Pierwsze miejsce należało dziś do rosyjskiej załogi Łukjaniuk/Arnautow. Za Kajetanowiczem i Baranem uplasowali się kolejno Sirmacis i Simins (+ 1,099 s.), Habaj i Spentany (+ 1,519 s.) oraz mistrzowie Estonii – Plangi i Sarapuu (+ 1,629 s.).


 

Rezultaty odcinka kwalifikacyjnego mają znaczenie przede wszystkim w imprezach takich jak Rajd Lipawy, czyli rozgrywanych na szutrze, w których kolejność startowa do odcinków specjalnych jest szczególnie ważna. Na suchych drogach lepiej nie jechać na czele stawki, by nie „odkurzać” drogi z pogarszającego przyczepność luźnego szutru, jak również uniknąć ruszania na odcinki specjalne na końcu, kiedy drogi mogą już być mocno zniszczone przez poprzednie samochody. Z kolei na mokrej trasie lepiej jest jechać nieco bardziej z przodu. Pozycja zajęta w kwalifikacjach determinuje kolejność, w jakiej czołowa piętnastka zawodników będzie wybierać pozycję startową do odcinków tworzących pierwszy etapu rajdu. Zwycięzca odcinka kwalifikacyjnego decyduje jako pierwszy, więc ma jednocześnie przywilej i trudność wybrania dla siebie optymalnej kolejności startu. Kajetanowicz, który ukończył odcinek kwalifikacyjny z drugim czasem, będzie mógł wybrać pozycję startową jako drugi.

 

O tym, kto wyjedzie z Łotwy jako zwycięzca 9. rundy Rajdowych Mistrzostw Europy zdecyduje suma czasów uzyskana na 13 odcinkach specjalnych. Łącznie załogi czeka 203,6 km ścigania po szybkich szutrowych trasach. W sobotę, 17 września zawodnicy przejadą nieco ponad połowę tego dystansu (102,8 km), który podzielono na 7 prób sportowych. Pierwsza z nich – niemal 13-kilometrowy oes Padure ruszy o 8:25 polskiego czasu. Do pokonania będzie także najdłuższa próba zawodów – liczący niemal 29 km odcinek Alsunga. Pierwszy etap rajdu zakończy się dwoma przejazdami miejskiego oesu Great Amber (1,67 km). W odróżnieniu od pięciu pierwszych sobotnich prób, trasa odcinka w Lipawie wiedzie po asfalcie, a nie po szutrze.

 

Przed Rajdem Lipawy Kajetan Kajetanowicz ma 76-punktów przewagi nad swoim konkurentem do mistrzowskiego tytułu – Aleksiejem Łukjaniukiem. Kwestia mistrzostwa w klasyfikacji zespołowej jest już rozstrzygnięta – LOTOS Rally Team zapewnił je sobie już w poprzedniej rundzie mistrzostw.




Kajetan Kajetanowicz: - Uśmiech na mojej twarzy, taki jak teraz, nie zależy od tego czy jedziemy po śniegu czy lodzie, szutrze czy asfalcie, ale od tego jaką czerpię przyjemność z jazdy i tego, co robimy w samochodzie. Natomiast dobre czasy na odcinku testowym i kwalifikacyjnym zdecydowanie także poprawiają humor. To będzie kompletnie inny rajd niż poprzednie edycje. Startowaliśmy tutaj dwukrotnie zimą, ale latem wszystko jest inne - nie tylko kibice nie mają puchowych kurtek, ale i odcinki wyglądają inaczej - są zarośnięte, a na trasie jest dużo kamieni. Czeka nas także rywalizacja na wielu zupełnie nowych fragmentach trasy. Odcinki, mam wrażenie, że są szybsze, jest wiele prostych i takich pozornych zakrętów, przed którymi w ogóle nie zdejmujemy nogi z gazu. Luźne nawierzchnie zawsze sprawiały mi frajdę, więc i na ten rajd mamy taki plan - cieszyć się z jazdy. Oczywiście nie jedziemy tylko, by sprawiać sobie przyjemność, ale również - a może przede wszystkim - walczyć o tytuł Mistrzów Europy. Chcielibyśmy po raz kolejny go zdobyć. Choć nie chcę sobie zajmować tym myśli, to wiem, że ten cel gdzieś tam „wisi” z tyłu głowy i podczas jazdy trzeba będzie mieć to na uwadze. To oczywiście nie jest łatwe, bo aby pokonać odcinki szybko i pewnie, trzeba być bardzo mocno skoncentrowanym na samej jeździe. Nam wystarczy czwarte czy piąte miejsce do obrony tytułu, ale chcielibyśmy walczyć o podium w tym rajdzie i wydaje mi się, że jesteśmy w stanie jechać tempem, które pozwala to osiągnąć.