Choć jeszcze w ograniczonym zakresie, znaczna część bazy turystycznej już działa. Turyści chętnie przyjeżdżają do Wisły, co widać po ostatnich weekendach. Co czeka na nich w Perle Beskidów?

Od 4 maja swoją działalność mogły już wznowić hotele. Znaczna część wiślańskich obiektów noclegowych już działa, przy zachowaniu wszystkich wymaganych środków bezpieczeństwa. Okazuje się, że zainteresowanie bazą noclegową w Wiśle jest całkiem spore, co być może świadczy o budzeniu się turystyki w Beskidach.

Branża hotelarska się otwiera

- Hotel Pod Jedlami pracowicie spędził przerwę w świadczeniu usług hotelowych. Szybko przystosowaliśmy się do nowych warunków, szyjąc kolorowe, bawełniane maseczki. Proces przygotowania hotelu na nową rzeczywistość był niezwykle trudny i obejmował szeroki zakres działań, od opracowania specjalnych procedur sprzątania pokoi, przez montaż płyty plexi oddzielającej gości od recepcjonistów, aż po rozstawienie dozowników z płynem dezynfekującym w całym hotelu. Działalność rozpoczynamy od weekendów, zapraszając gości na chwilę oderwania od codzienności w przepięknej Wiśle i oferując atrakcje, które mogą być zrealizowane w aktualnym reżimie sanitarnym – mówi Kamil Maroszek, dyrektor Hotelu Pod Jedlami. Jak tłumaczy, przykładem może być organizowany przez hotel w weekend 15-17 maja koncert pianina na żywo przed balkonami pokoi hotelowych.

– Jesteśmy przekonani, że goście docenią taką formę zbliżenia z kulturą, nie mogąc na ten moment uczestniczyć w większych koncertach, spektaklach czy tego typu wydarzeniach kulturalnych – mówi Kamil Maroszek.

Wybór noclegów w Wiśle, szczególnie na weekendy jest spory, okazuje się, że turyści szukają noclegów zarówno w hotelach, ale także w mniejszych obiektach. Dużym zainteresowaniem cieszą się agroturystyki, których w Wiśle działa sporo. - Naszych gości traktujemy jak rodzinę, więc staramy się przyjmować ich właśnie jak najbliższych członków i dbać o ich bezpieczeństwo. Po wprowadzeniu środków bezpieczeństwa możemy już zaprosić do nas i mieć pewność, że w komfortowy sposób przyjmiemy turystów, którzy chcą odpocząć w pięknym sąsiedztwie natury - mówi Natasza Bebek z koła agroturystycznego "Agrogościna" w Wiśle.

Przebudzenie w centrum Wisły

Także gastronomia i usługi powoli wracają do krajobrazu wiślańskiej turystyki, choć ciągle jeszcze w ograniczonych warunkach. - Cukiernie i lodziarnie są już czynne i prowadzą sprzedaż na wynos. Jest ich całkiem sporo na deptaku, również innych punktów gastronomicznych. Obiekty noclegowe w większości już otwierają się na gości z dostosowaniem do obecnych wymogów i zaleceń. Można na przykład szukać klimatycznych agroturystyk w jednej z siedmiu wiślańskich dolin, miejsc na uboczu, domków czy apartamentów. Tych obiektów jest w Wiśle około 500, więc wybór bardzo szeroki – mówi Tadeusz Papierzyński z Referatu Promocji wiślańskiego magistratu.

Jak tłumaczy, na rynku i deptaku pojawiły się z powrotem pierwsze stoiska z pamiątkami, świeżymi serkami owczymi czy rękodziełem. Otwierają się już pierwsze muzea i galerie, czynne jest Muzeum Magicznego Realizmu, w przyszłym tygodniu rusza Muzeum Beskidzkie. Także miejskie toalety są już czynne, zamknięte pozostają z kolei place zabaw i siłownie na świeżym powietrzu. Coraz więcej turystów wraca także na szlaki turystyczne i chętnie korzysta z wiosennej pogody i natury, która budzi się do życia. W centrum miasta na turystów czekają też wypożyczalnie rowerów, także elektrycznych. - Na turystę, który przyjeżdża do Wisły czeka też nowoczesna witryna interaktywna, która znajduje się przy Informacji Turystycznej na wiślańskim Placu Hoffa. Witryna, dezynfekowana na bieżąco przez pracowników informacji, jest interaktywnym przewodnikiem po Wiśle i tutejszych szlakach turystycznych  – mówi Katarzyna Swęda z Informacji Turystycznej w Wiśle. Jak tłumaczy, wiślańskie schroniska turystyczne otwierają się już na turystów – prowadzona jest sprzedaż dań na wynos, które spożywać można m.in. na pobliskich łąkach i polanach. Tak działają m. in. schroniska na Soszowie i na Przysłopiu pod Baranią Górą. Turyści mogą też podziwiać pięknie kwitnący ogród przy nowym Centrum Edukacji Ekologicznej na Jonidle.

W oczekiwaniu na kulturę

Co prawda na większe imprezy w Wiśle przyjdzie nam jeszcze poczekać, jednak już niedługo w przestrzeni miasta pojawią się ciekawe, kameralne propozycje kulturalne. Już w weekend majowy na ulicach Wisły pojawił się Wóz pełen muzyki, na którym regionalne utwory prezentowała Kapela Wisła.

- Inicjatywa spotkała się z tak ciepłym przyjęciem, że planujemy jej kontynuację. Chcemy, przy zachowaniu pełnego bezpieczeństwa zaproponować kameralne koncerty czy niewielkie wydarzenia kulturalne. Informacja o planowanych wydarzeniach już niedługo pojawi się na stronie www.wisla.pl i facebookowym profilu Wiślańskiego Centrum Kultury. Póki co działamy w sieci z różnymi, mam nadzieję, ciekawymi inicjatywami – mówi Katarzyna Czyż-Kaźmierczak, dyrektor WCK.