Wzorem lat ubiegłych, tradycyjnie po czwartkowych kwalifikacjach odbyło się uroczyste wręczenie numerów startowych 10 najlepszym zawodnikom, rywalizującym podczas zawodów FIS Grand Prix 2016. Tego wieczoru na wiślańskim rynku zobaczyliśmy aż dwóch reprezentantów Polski - lidera cyklu Macieja Kota oraz drugiego w klasyfikacji generalnej Kamila Stocha.
Tego lata po raz siódmy w historii Wisła otrzymała prawo do organizacji zawodów z cyklu FIS Grand Prix. Tradycyjnie po zakończeniu kwalifikacji najlepsza „10” cyklu udała się do centrum miasta, gdzie na wiślańskim rynku, na Placu Hoffa odbyła się ceremonia wręczenia numerów startowych. Na scenie pojawiło się trzech reprezentantów Austrii: Stefan Kraft, Michael Hayboeck i Clemens Aigner, Czech Jakub Janda, Słoweniec Jaka Hvala, Niemiec Andreas Wellinger, Japończyk Ryoyu Kobayashi, Szwajcar Gregor Deschwanden oraz dwójka najlepszych zawodników w Courchevel, czyli Polacy Maciej Kot i Kamil Stoch.
Ceremonię rozpoczął Burmistrz Miasta Wisła Tomasz Bujok. - Jest mi niezmiernie miło po raz kolejny przywitać wszystkich kibiców, turystów i naszych gości tutaj podczas ceremonii wręczenia numerów startowych. Witam szczególnie zawodników, czyli najlepszą „10” FIS Grand Prix. Macie Państwo możliwość spotkania się z najlepszymi skoczkami tego lata. Życzę wszystkim wspaniałej zabawy, dużo emocji sportowych i wszystkiego dobrego - przywitał krótko kibiców gospodarz miasta.
Głos zabrał także prezes Polskiego Związku Narciarskiego Apoloniusz Tajner. - 16 lat temu, kiedy Adam Małysz wygrywał Turniej Czterech Skoczni, kiedy to od tego momentu rozpoczął się niesamowity rozwój polskich skoków narciarskich, kto by sobie pomyślał wtedy, że będziemy mieli tutaj w Wiśle latem zawody FIS Grand Prix, a zimą Puchar Świata. Teraz jest tak, że dwa dni zawodów mamy nie tylko latem, ale również zimą. Zapraszam wszystkich Państwa w piątek na konkurs drużynowy, który rozpocznie się o godzinie 13:40 - zachęca do przyjścia na skocznię Prezes PZN.
Po krótkich przemówieniach nastąpiła najważniejsza część wieczoru – wręczenie numerów startowych. Kibice wraz z konferansjerem Krzysztofem Głombowiczem wykrzykiwali kolejno nazwiska zawodników. Jako pierwszy koszulkę startową założył Jaka Hvala, który numerek otrzymał od Tomasza Bujoka, Burmistrza Miasta Wisła. Koszulkę z numerem 49 z rąk samego Adama Małysza otrzymał dwukrotny mistrz olimpijski z Soczi - Kamil Stoch, a po raz pierwszy koszulkę z najwyższym numerem startowym założył Maciej Kot, który po zwycięstwie w Courchevel został liderem cyklu FIS Grand Prix 2016.
Na zakończenie skoczkowie złożyli autografy na pamiątkowych drewnianych nartach, a następnie poświęcili kilka chwil na indywidualne spotkanie z kibicami, wspólne zdjęcia i rozdanie autografów.