Pierwszy zespół AZS Zakopane w składzie: Krzysztof Miętus, Krzysztof Leja, Andrzej Stękała i Maciej Kot zwyciężył w konkursie drużynowym mistrzostw Polski w Wiśle. Tytuł wicemistrza kraju zgarnęli zawodnicy z pierwszej ekipy klubu WSS Wisła, czyli Aleksander Zniszczoł, Paweł Wąsek, Tomasz Pilch i Piotr Żyła. Natomiast na najniższym stopniu podium stanęli skoczkowie z klubu LKS Klimczok Bystra w składzie: Piotr Kudzia, Jakub Wolny, Przemysław Kantyka i Bartłomiej Kłusek, dla których jest to pierwszy w historii klubu medal w drużynowym konkursie seniorów.
W niedzielę, 9 września na skoczni im. Adama Małysza w Wiśle-Malince rozegrano drużynowy konkurs o medale mistrzostw Polski, który zakończył rywalizację polskich skoczków w sezonie letnim. Bezkonkurencyjni po raz kolejny okazali się zawodnicy zakopiańskiego AZS-u. - Bardzo cieszymy się, że po raz kolejny udało nam się zdobyć tytuł mistrzowski. Jesteśmy bardzo zadowoleni z tego medalu i dziękujemy kibicom, że przyszli nas dopingować - opowiada szczęśliwy Krzysztof Leja. - Moje skoki były dzisiaj lepsze niż te z konkursu indywidualnego, jednak mam jeszcze dużo rzeczy do poprawy - dodaje Krzysztof Miętus. Pierwsza drużyna w składzie: Krzysztof Miętus (118 i 119 m), Krzysztof Leja (109 i 113 m), Andrzej Stękała (128 i 126 m) i Maciej Kot (125,5 i 127 m) pewnie zdobyła tytuł drużynowego mistrza Polski, pokonując o 26,4 punktu pierwszą ekipę klubu WSS Wisła.
Wiślański zespół reprezentowało dwóch seniorów oraz dwóch juniorów z Kadr Narodowych: Aleksander Zniszczoł (119,5 i 122,5 m), Paweł Wąsek (116,5 i 119 m), Tomasz Pilch (129 i 122,5 m) i Piotr Żyła (127 i 124,5 m). - Miejmy nadzieję, że w przyszłym roku będzie jeszcze bardziej wyrównana walka i może uda się wygrać konkurs drużynowy mistrzostw Polski. Coraz lepiej mi się skacze, a pod koniec sezonu igelitowego Tomek Pilch też złapał formę, więc mam nadzieję, że to dobrze rokuje na zimę - ocenia Paweł Wąsek. - Moje dzisiejsze skoki były dużo lepsze niż wczoraj i jestem z nich zadowolony - przyznaje.
Brązowy medal krajowego czempionatu wywalczyli skoczkowie z klubu LKS Klimczok Bystra, którzy do zwycięzców stracili 189,2 punktu. Po pierwszy, historyczny medal dla klubu z Bystrej sięgnęli: Piotr Kudzia (73 i 100 m), Jakub Wolny (119 i 123 m), Przemysław Kantyka (121 i 114 m) oraz Bartłomiej Kłusek (123,5 i 126 m). - Po cichu liczyliśmy na medal, no i się udało. Drużyna jest w formie! - mówi z uśmiechem na twarzy Jakub Wolny. - Bardzo się cieszymy z historycznego, pierwszego medalu drużyny LKS Klimczok Bystra. Trener i prezes klubu są bardzo zadowoleni, my także - dodaje. - Moje skoki niestety pozostawiają jeszcze wiele do życzenia. Trochę się rozregulowałem, ale niewiele im trzeba, by były dużo lepsze. Dzisiejsze skoki nie były dobre, ale wystarczyły, abyśmy zajęli miejsce na podium - podsumowuje podopieczny Stefana Horngachera.
W zawodach drużynowych wystartowało łącznie osiem zespołów. Tuż za podium uplasowali się skoczkowie z TS Wisły Zakopane startujący bez Dawida Kubackiego, którego z mistrzostw wykluczyła choroba. Piąte miejsce wywalczyli zawodnicy klubu SS-R LZS Sokół Szczyrk. Na szóstym miejscu konkurs ukończyli skoczkowie drugiego zespołu WSS Wisła. Siódme miejsce zajęła druga ekipa AZS Zakopane. Natomiast na ósmym miejscu uplasowali się skoczkowie z drugiej drużyny TS Wisły Zakopane.